Bruk drewniany – czym jest i co warto o nim wiedzieć?

Bruk kojarzy nam się z kamieniem czy betonem, które układane są koło siebie i utwardzane, tworząc tym samym nawierzchnię ulicy, placu czy chodnika. Tymczasem istnieje również bruk drewniany, zwykle wykonywany z drewna dębowego, sosnowego lub modrzewiowego, który może być układany zarówno na zewnątrz (zwykle w ogrodzie), jak i wewnątrz. W tekście wyjaśniamy jak się go kładzie i jak się zabezpiecza, żeby dobrze spełniał swoją rolę.

Bruk drewniany – gdzie można go położyć?

Bruk drewniany – podobnie jak i inne rodzaje bruku – świetnie nadaje się do układania na zewnątrz. Z uwagi jednak na fakt, że jest o wiele delikatniejszy, nie można nim oczywiście wykładać ulic czy chodników. Nadaje się jednak do wyłożenia tarasu w ogrodzie, ścieżek na działce czy ścieżek dookoła domu. Ponieważ przyjmuje formę bruku, ale nadal jest drewnem, może również znaleźć zastosowanie jako parkiet do domu.

Zobacz także: betonowe drewno

Bruk drewniany – jak się go kładzie?

Bruk drewniany jest specjalną formą, która może mieć różne kształty – najpopularniejsze to oczywiście okrąglaki i kostka. Bruk można położyć samodzielnie, przy czym konieczne jest wcześniejsze przygotowanie podłoża i odpowiednie układanie elementów. Nie mogą zbyt mocno do siebie przylegać, żeby ewentualna wilgoć miała możliwość ujścia do ziemi. Kostkę brukową w ogrodzie układa się na specjalnej posypce piaskowej, a w razie potrzeby (jeśli jest nierówno) poszczególne elementy bruku drewnianego dobija się gumowym młotkiem. Następnie trzeba już tylko wypełnić szczeliny piaskiem. W domu bruk drewniany po prostu się przykleja do podłoża – na przykład przy pomocy kleju poliuretanowego.

Bruk drewniany – jak się go zabezpiecza i konserwuje?

Zabezpieczanie bruku drewnianego wygląda podobnie jak w przypadku zwykłego drewna. To tym istotniejsze, gdy drewniane elementy znajdują się na zewnątrz. Należy je regularnie poddawać impregnacji. Najlepiej wybierać dąb, ponieważ potrafi bez ponawiania impregnacji przetrwać najdłużej.

Zdjęcia: patrofi.veloclub.co